 |
www.pcos.fora.pl Forum poświęcone jednej z czestszych przyczyn nieplodnosci PCO(S)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olapco
Gość
|
Wysłany: Pią 20:59, 23 Sty 2015 Temat postu: kiedy w końcu zostanę matką |
|
|
Witam wszystkich. Zakładam ten temat ponieważ ciągle marzę o dziecku ale niestety mimo wszelakich prób i oczekiwań nic z tych starań nie wynika. O zespole PCO dowiedziałam się już w wieku 20 lat, Lekarz prosił abym zaszła w ciąże przed 25 rokiem życia - niestety trzeba było jeszcze mieć w tedy z kim:) Teraz mam 31 lat i nie ustaje od półtora roku w próbach z zajściem w ciąże...Pewnie wiele kobiet jest w mojej sytuacji a w grupie raźniej. Niech się każda podzieli swoimi próbami jak długo się stara a może którejś już się udało i podniesie mnie na duchu, Mam wszystkie objawy PCO problemy hormonalne nadwaga nadmierne owłosienie ( to jest najgorsze) insulino oporność....Byłam u kilku specjalistów - zrujnowałam się finansowo. Bo jestem lekooporna i przestałam chodzić prywatnie, Najbliższa wizyta na nfz do gino - endo w lutym ale nie liczę na szczęście...Wiele leków brałam po których przytyłam. Postanowiłam się ostatnio poddać i skupić na diecie i ćwiczeniach. Może idealna waga będzie najlepszym rozwiązaniem???Momentami mam dość ale cały czas pragnę zostać mamą....Sama już nie wiem co robić leki na wywołanie owulacji nie działają ani clostybegyt ani aromek ani merional w zastrzykach i to w końskich dawkach wrrr.....ale może jak zastosuje dietę montigniaca i zacznę ćwiczyć w końcu samej mi się uda????A jak to jest z Wami??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andromeda
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:09, 26 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj olapco. Jestem w podobnej sytuacji, jednak o PCO dowiedzialam sie w zeszlym roku. Rowniez mam 31 lat i o dziecko staramy sie z mezem od lata zeszlego roku. Wczesniej wiele razy mialam wykonywane USG, zglaszalam za kazdym razem problem nieregularnych miesiaczek, jednak ani lekarze sie tym nie przejmowali, ani USG nie wykazywalo nieprawidlowosci. Poza nieregularnymi miesiaczkami, zmianami na jajnikach oraz niestabilnymi hormonami nie mam problemow z owlosieniem czy nadwaga. Po wizycie u gin-end uslyszalam, ze bardzo czesto pomaga zwykle wyciszenie jajnikow stosujac antykoncepcje. Tak tez zrobilismy i przez 4 m-ce bralam Daylette. Po jej odstawieniu zaczelismy starania od nowa, jednak niestety kwiecien nie zakonczyl sie sukcesem. Teraz przed nami drugi cykl staran no i bardzo jestem ciekawa jak sie skonczy. Do tej pory nie robilam obserwacji, poza wizytami u gin-end nie leczylam nieplodnosci. Dajemy sobie teraz ten cykl jeszcze i jesli on takze zakonczy sie niepowodzeniem to planujemy zaczac dzialac w poradni nieplodnosci. Tez bardzo chcialabym miec dziecko, czasami zastanawiam sie czy zbytnio nie zwlekalismy z ta decyzja i teraz az sie usmiecham wspominajac swoje marzenia 20latki o gromadce dzieciakow:) Teraz zrozumialam, ze nawet to jedno byloby wielkim skarbem. Wciaz wierze, ze sie uda:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andromeda
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:08, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Czy ktos tu jeszcze w ogole zaglada??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andromeda
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:18, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
No nic, postanowilam podzielic sie swoimi zapiskami nt. obserwacji moich cykli. Dopiero zaczynam, co moze wydawac sie co najmniej nieprawdopodobne, zwazajac na moj wiek (32). Jednak mozliwe, ze komus moje notatki pomoga, moze ktoras z Was zacznie dzielic sie swoimi obserwacjami i moze razem bedzie nam lzej w tych naszych staraniach:)
1dc: szyjka nisko, otwarta? Bol piersi maly, krwawienie rano skape, pod wieczor srednie
2dc: szyjka troche wyzej, ciezko stwierdzic czy otwarta, krwawienie srednie, bolu piersi brak, samopoczucie b. dobre, swiad skory brzucha, ochota na przytulanko
3dc: krwawienie b. male, szyjka troche wyzej, bardziej miekka, chyba nadal otwarta, drobne zawroty glowy
4dc: nastroj ponury, krwawienie ustepuje
5dc: krwawienie ciut wieksze niz wczoraj, ale koncowka. Szyjka prawdopodobnie wyraznie zamknieta
6&7dc: mega sennosc, 7 ochota na przytulanko, szyjka ciut wyzej lecz nadal chyba jakos nisko, twarda i chyba zamknieta
9dc: szyjka twarda, zamknieta, troche wyzej lecz nadal stosunkowo nisko. Lekkie wieczorem klucie w lewym tylnym jajniku. Sluzu b. malo, bialy i lepki. Brak ochoty na przytulanko. PRZYTULANKO:)
10dc: nastroj depresyjny, wrazliwosc ujscia cewki moczowej. Lekkie klucie z lewej strony. Szyjka srednio nisko, srednio twarda, lekko zamknieta? Juz sama nie wiem:/ Sluzu minimalnie, lekko zolty. PRZYTULANKO:)
11dc: caly czas od konca krwawienia praktycznie bez sluzu. Szyjka chyba bez zmian.
12dc: wczesnym popoludniem lekki bol w podbrzuszu jakby przedokresowy. Zdecydowanie mokro: wydzielina b. rzadka, dwa razy wyrazne odczucie wyplyniecia, biala ale juz nie tak bardzo i nie tak gesta jak wczesniej, szyjka moze ciut wyzej, w ogole nie wyczuwalne ujscie (zamknieta??). PRZYTULANKO:)
13dc: nadal mokro, ale troche mniej niz wczoraj, znow delikatne pobolewanie w podbrzuszu, szyjka znow ciut wyzej, nadal twardawa, wydaje sie calkowicie zamknieta. PRZYTULANKO:)
14dc: wieczorem pobolewanie z lewej strony. Szyjka srednio wysoko, twardawa, mozliwe ze otwarta, wydzielina prawie przezroczysta, nie ciagnaca. Wieczorem lekka zgaga i mdlosci.
15dc: PRZYTULANKO:) Tym razem z rana. Bardzo delikatne pobolewanie w podbrzuszu. Wieczorem szyjka srednio wysoko, pierwszy raz wyczulam otwarta, wydzielina bialawa ale bardziej przezroczysta niz wczesniej, ciagnaca ale nie wiadomo czy to nie pozostalosci po poranku.
16dc: progesteron-start. Uczucie ciezkosci w dole brzucha. Gazy wieczorem.
17dc: uczucie ciezkosci nasilone. Szyjka miekka, wysoko i otwarta. Wydzielina biala, jest jej b. malo choc raz bylo czuc wyplyniecie. Pobolewanie z lewej strony. Swiad skory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andromeda
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:24, 07 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
18dc: uczucie podraznienia po dwoch wczorajszych zblizeniach, niestety nieskutecznych. Caly czas uczucie ciezkosci w dole brzucha, pobolewanie z lewej strony. Szyjka wysoko, jakby sie zamykala. Sluz b. gesty i jest malo. Uczucie dyskomfortu, jakby poczatki infekcji.
19dc: szyjka wysoko, twarda i zamknieta. Uczucie podraznienia/infekcji. Wieczorem gazy. Sennosc. Ciezkosc w dole brzucha znika. PRZYTULANKO:)
20dc: bol w dole brzucha jak przed okresem. Szyjka wysoko, zamknieta i sredniotwarda. Sluz b. gesty, biale grudki. Jest go b. malo. Poznym wieczorem ostre mdlosci.
21dc: uplawy (zolte), chyba grzybica (Pimafucort). Swiad i duzy dyskomfort. Szyjka sredniowysoko, twarda i zamknieta. Zmeczenie i zawroty (dzialkowe prace).
22dc: mycosyst rano. Zolta wydzielina+maly swiad. Szyjka sredniowysoko, twarda, zamknieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Betiska
Dołączył: 20 Sty 2016
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:41, 08 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Hej i jak tam u Ciebie? Udało się, co słychać? Jak postępy w leczeniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gertka
Dołączył: 07 Cze 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:58, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
hmm ja nie wiem czemu oni na wszystko te hormony przypisują, a co z środkami typu inofem - [link widoczny dla zalogowanych] ? Nie mają skutków ubocznych, może warto najpierw tego spróbować, a nie od razu się hormonami szprycować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PaniP25
Gość
|
Wysłany: Wto 11:26, 27 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ja też staram się z mężem od ponad roku o małego potomka. Mam 25 lat. O PCOS dowiedziałam się w styczniu kiedy zostałam skierowana do szpitala. Moja Pani Ginekolog nie widziała problemów dała mi tylko skierowanie do szpitala za względu na nadmierne owłosienie i problemy z miesiączką. Powiedziała mi wtedy że ona nie widzi problemów z zajściem w ciąże i że muszę uprawiać duże seksu z mężem i na pewno się uda. Jednak po wyjściu ze szpitala nie byłam już tak optymistycznie nastawiona. Nie mam nadwagi. Po wyjściu ze szpitala moja Pani Ginekolog nadal mi nic pomogła dała mi tylko lutenie która stwierdziła że pomoże zapytałam ją czy mogę brać inofem a ona spojrzała na mnie i nie działa o czym mówię i co to jest. Trochę mnie to zdziwiło gdyż o tym suplemencie diety dużo usłyszałam w szpitalu. Stosowałam luteinę i infomem okres przyszedł regularnie jednak że szpitala dostałam jeszcze skierowanie do ginekologa endokrynologa i on mi powiedział że luteiny brać nie powinnam. Zwątpiłam. Każdy lekarz mówił coś innego. Można było oszaleć. Więc brałam tylko inofem i tak od kwietnia do października zaprzestałam chodzić do lekarzy tylko z mężem działaliśmy. Miesiączki nie były regularne ale były. Niestety nie pojawiła się ciąża więc wyszukałam jakiegoś super lekarza prywatnego z polecenia i poszłam do niego w październiku. Przepisał mi ovarin zamiar inofemu i do tego duphaston. Po pierwszy miesiącu okres przyszedł po 25 dniach. Troche mnie zdziwiło że tak szybko no ale pomyślałam że organizm mógł tak zareagować na te tabletki. Po 14 dniach od tego okresu miałam bóle podbrzusza tak jak bym miała dostać okres ale plamienia nie było. Wyszyłam na internecie że to może być owulacja i dlatego tak boli. Więc dzień w dzień intensywnie staraliśmy się z mężem o potomka. Ból przeszedł po jakiś 3-4 dniach. Teraz od ostatniej miesiączki mija 40 dni nie mam okresu a ostatni test ciążowy negatywny. Bardzo wierzyłam w te tabletki i tego ginekologa ale się rozczarowałam. Nie mam siły już walczyć i nie wiem co robić żeby dzidziuś się pojawił....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natallia
Dołączył: 16 Sty 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:08, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
To ja się do was dołączę. Diagnoza jest świeża. Na razie staram się z nią pogodzić. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|