 |
www.pcos.fora.pl Forum poświęcone jednej z czestszych przyczyn nieplodnosci PCO(S)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniula
Administrator
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:27, 13 Paź 2009 Temat postu: Nieciążowe leczenie PCO(S) |
|
|
nieciążowe leczenie pcos zalezy od wielu czynnikow -
blad jaki popelniali lekarze (traktujac nas jak kroliki doswiadczalne... choc to by bylo ciekawe, bo kroliki czesto sie rozmnazaja... ) byl taki, że nie badali nas dokladnie i tak na prawdę często nie bylo wiadomo skąd mamy nasze problemy.
Podstawą jest rozroznienie przy pcos czy androgeny (ktorych mamy zazwyczaj w nadmiarze - wlasnie - sluchajcie - moze to jest przyczyna "zniewieścienia" mezczyzn? w przyrodzie rownowaga musi byc, my mamy wiecej oni mniej... ) są u nas pochodzenia nadnerczowego czy jajnikowego - bo wlaśnie od tego zależy czy dostaniemy anty (zazwyczaj diane) czy sterydy (dexamethasone).
Lekarze zazwyczaj opelniają błąd nie robiąc rozróżnienia i od razu daja diane, niektorzy (ale to już rzadziej) po zrobieniu testow widzą, ze "androgeny nadnerczowe" są wysokie to myśla, ze to są nadnerczowe (a to nie tak, bo ścieżka hormonow jest taka sama),
rzeczywiscie - ok. 80-90% androstendionu w organizmie kobiety pochodzi z nadnerczy - ale przy pcos akurat moze byc wyjatek, niektorzy lekarze o tym zapominaja, a wtedy by sie dowiedzieć jakie są należy zrobić tzw. test hamowania z dexamethasonem, ktory odpowie na pytanie skąd pochodzą androgeny.
- ponad 60% kobiet ma problemy z przemianą materii (metabolizmem węglowodanow), ponieważ ich organizm jest oporny na insulinę (a dokładniej ich tkanki), wielu lekarzy zapomina (nie chce...) [/i] zrobić badania testu OGTT - potocznie zwanego krzywa cukrową (czyli doustnego obciążenia glukozą). Dzięki temu testowi wie się czy jest się opornym czy nie - jeśli tak - to kolejne leki - metformina.
- wraz z pcos czesto występują problemy z tarczycą i prolaktyną (chyba tylko hiperprolaktynemia) - one tez wymagają specjalnego dobrania leków. O - jak ma się problemy z tarczycą - to ta krzywa cukrowa o której wspominałam wczesniej też szaleje....
- w zależności od wyników badań można dostać zupełnie inne leki na objawy zewnętrzne - np. hirsutyzm - jesli np. ktoś nie jest insulinooporny a ma wysokie androgeny to dostanie jakiś srodek antyandrogenny (np. androcur, spironol)
a jeśli ma jedno i drugie (i nie jest "nadnerczowy") to znaczy, ze to insulina indukuje ich wydzielanie (wiec regulujac poziom insuliny poprzez zmniejszenie oporności tkanek na insuline zmniejszymy jej wydzielanie a w konsekwencji produkcję androgenow, to i nasze objawy zewnętrzne też się zmniejszą... oczywiscie nie w 5 minut....) i tu bedzie metformina...
a lekarze na dzien dobry zwykli zapisywać tylko diane - bez badań.....
więc leczyc diane - ok. ale po dokładnym przebadaniu i jesli to będzie uzasadnione wynikie badań....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia174
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:37, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się ciągle zastanawiam, czy moje PCO(S) zostało prawidłowo zdiagnozowane. Badania miałam robione jakieś dwa lata temu, dość pobieżnie, no i od razu Diane, która mi nie służyła bardzo - zatrzymanie wody w organizmie, dodatkowe 15 kg w ciągu kilku miesięcy. Dodam, że po odstawieniu leków straciłam zbędne kg w ciągu dwóch, trzech miesięcy, a pozostałością są paskudne rozstępy.. Teraz biorę Yaz, zmieniłam ostatnio lekarza na ginekologa - endokrynologa i po skończeniu tego opakowania chyba odstawimy antykoncepcję na jakiś czas i ponowimy badania, żeby zweryfikować te pierwsze.
I chciałabym zdiagnozować, czy jestem insulinooporna, czy nie, problemy z wagą miałam od zawsze - a wszystko wraca do normy, kiedy rezygnuję z węglowodanów prostych. Heh, generalnie niełatwe jest życie "szczęśliwej posiadaczki" PCO(S), trzeba na wszystko uważać, troszczyć się o siebie o wiele bardziej, niż zdrowe kobiety... chociaż z drugiej strony zmusza to do pewnej samodyscypliny, co jest pożądaną cechą i może się przydać też w innych dziedzinach życia ale mimo wszystko wolałabym się z tym nie borykać..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spili
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 21:09, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kasiu sama zastanawiam sie nad ponowieniem wszystkich badan w tym testy na insulinoodpornosc. takze jestem na yazie (4 opakowanie bodajze). jak sie po n im czujesz(PW)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwtryf
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:45, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
pamiętajcie jednak, by ponownie robiąc test na insulinoOPORNOŚĆ, test był prawidłowo przeprowadzony.
Prawidłowo przeprowadzony test polega na tym, że:
1. pobranie krwi na czczo, na stężenie glukozy i insuliny
2. wypicie 75 g glukozy (zwykle roztopionej w ok. 200 ml wody) w przeciągu max. 5 min.
3. pobranie krwi po godzinie od wypicia glukozy (zakończenia picia), na stężenie glukozy i insuliny
4. pobranie krwi po 2 godzinach od wypicia glukozy (od zakończenia picia), na stężenie glukozy i insuliny
5. pobranie krwi po 3 godzinach od wypicia glukozy (od zakończenia picia), na stężenie glukozy i insuliny
w tym czasie nie można nic pić ani jeść, nie uprawiać wysiłku fizycznego pomiędzy pobieraniem krwi, dopuszcza się zmoczenie ust (malusie łyczki) wody w sytuacji, w której będzie badanemu obiektowi słabo
ten test jest to test OGTT tzw. czteropunktowy, czasem lekarze zalecają też dodatkowo pobranie krwi po 30 minutach od wypicia glukozy.
nie chce mi się pisać dlaczego akurat taki test jest ważny i miarodajny, ale jeśli będziecie chciały to się rozpiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwtryf
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:49, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
na marginesie dodam, że diane nie jest zawsze przepisywana w sytuacji androgenów jajnikowych, dlatego że często uważana jest za lek zbyt obciążający wątrobę, często lekarze zapisują środki antykoncepcyjne nowszej generacji, ale również takie o działaniu antyandrogennym (nie wszystkie pigułki mają takie działanie, ale niektóre mają) - do nich można zaliczyć np. yasmine, yasminelle, harmonet (z innymi nie jestem na bieżąco)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aszlim
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:36, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Witam,
Czy ktorakolwiek z Was slyszala albo leczyla PCO przy pomocy naturalnego estrogenu? Dokladniej chodzi o odtworzenie cykli przy pomocy naturalnych estrogenow, przypomina to nieco hormonalna terapie zastepcza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|