 |
www.pcos.fora.pl Forum poświęcone jednej z czestszych przyczyn nieplodnosci PCO(S)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyczek
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 20:58, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz to weź ten duphaston, będziesz spokojniejsza. W naszym przypadku bierze się go przez jakiś czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smarkas
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:22, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
w poniedziałek z samego rana ide na test B-hcg, i progesteronu? Czy wstrzymać sie do południa, i po rozmowie z lekarzem isć? Chyba tak zrobie. Bez sensu wydawać na badania 40 zł, jak we wtorek będę miała na nie skierowanie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwtryf
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:32, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jak chcesz
ja zrobiłam odpłatnie, by było szybciej
co do tego co mówi Kamyczek, to powiem, że wszystko zależy od stanu przedciążowego i od sposobu zajścia w ciążę (znaczy czy wyszło Ci naturalnie, czy byłaś wspomagana farmakologicznie)
u mnie lekarz stwierdził, że nie ma najmniejszej potrzeby brania, więc nie brałam
u Ciebie może być inaczej, więc nie możemy Ci mówić - przesądzać co powinnaś zrobić
pamiętaj też by za bardzo się nie stresowac;)
poza tym możesz zrobić i jedno i drugie - akurat betę i progesteron można pobierać o każdej porze dnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez iwtryf dnia Nie 13:34, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwtryf
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:14, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
BĘDZIE CC
tyle nerw, strachu, konsultacji (i kasy) i wreszcie... uf.
dopiero teraz mogę się zupełnie i prawie nieskrępowanie cieszyć przyjściem na świat mojej córeczki
to może wreszcie i siebie spakuję
w poniedziałek idę do poradni diabetologicznej i mają mi tam ustalić termin cc, będę też miała usg i zobaczymy ile już waży...
kto wie może już w przyszłym tygodniu Zuzia będzie już obok mnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez iwtryf dnia Wto 11:17, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniula
Administrator
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:54, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Smarkas bierz kwas foliowy, to bardzo ważne zwłaszcza w trzecim trymestrze! Bierzesz w koncu ten duphaston? Jak się czujesz w ogóle?
Iwtryf insulinooporności nie miałam nigdy badanej, więc nie mam pojęcia jak to było przed ciąża, w piątek byłam na wizycie, przybrałam już o zgrozo 13kg (wg Twojego przelicznika powinno mi przybyć od 9 do 12 kg, aczkolwiek z tego wychodzi że w 40tc można mieć aż +20kg co wydaje mi się przesadzone) a mój lekarz stwierdził ze mam jeszcze miesiąc się wstrzymać z badaniem bo skoro procz wagi nie mam innych objawów cukrzycy ciążowej to nie ma sensu… nie wiem co o tym myśleć, czy robić to badanie czy nie, nienawidze pobierania krwi i to mnie w sumie powstrzymuje dodatkowo…
Ciekawe też jak tam Dagmara, pewno już urodziła…
Iwtryf na kiedy w ogóle Ty masz termin?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smarkas
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:29, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja zrobiłam 3ci test.. wiem, nienormalna jestem.
Wizytę mam w czwartek. Będzie to dokładnie 3 tydzień po zapłodnieniu. (a do zapłodnienia doszło w 19-20 d.c) to który to tydzień ciązy?
Ja się czuje narazie bosko. Nie mam żadnych objawów typu mdłości itp. Bolą mnie strasznie piersi, które o zgrozo, rosną w zastraszającym tempie.
Biorę kwas foliowy, a po rozmowie z lekarzem (przez tel) mam brać nospę i magnez, bo mam skurcze. Takie jak podczas/przed okresem. Co oczywiście powoduje u mnie lęki, że stracę Maluszka. Wieczorami staram się odpoczywać, ale ostatnio mam tyle spraw do załatwienia, że nie zawsze mi sięto udaje.
Kiedy będę mogła usłyszeć bicie serca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniula
Administrator
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:30, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ciąże liczy się teoretycznie od 1dnia cyku, czyli czwartek bedzie to u Ciebie 6 tygodniem, ale z doświadczenia wiem że ciężko ustalić dokładny wiek ciąży (ja prawdopodobnie też zaszłam w 18dniu cyklu) i waha się on plus minus tydzień
Trzymaj się i dbaj o siebie bo pierwsze tygodnie są bardzo ważne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smarkas
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:05, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłam od lekarza! Miałam robione USG,widziałam kropeczkę!!!!!!!!
Mam brać duphaston i za miesiąc kolejna wizyta. oczywiscie mam skierowanie na badanie krwi i moczu.
Nawet nie wiecie jak się ciesze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwtryf
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:17, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No super Smarkas!
moim zdaniem liczenie wieku ciaży od dnia ostatniej miesiączki (spodziewanej owulacji) to kompletna bzdura. U mnie cykle były nawet 45 dniowe... a do zapłodnienia doszło w 29 dniu cyklu wg tego - ostatniej miesiączki termin mam na 29 maja, czyli za 2 dni, ale to ściema, bo licząc od 29 maja wstecz nie było fizycznej możliwości by Zuzia została poczęta wtedy kiedy się liczy
oficjalny termin jest na 12 czerwca, ale w poniedziałek mam wizytę w poradni diabetologicznej (przyszpitalnej) i one właśnie mają ustalić mi tam termin - pewnie będzie przed 10, jak nie np. 2 ...
zobaczymy
Smarkas - co do skurczy - to ja odczuwałam jakieś dziwne kłucia i miałam przyjmować nospę, no i oczywiście ją przyjmowałam
Lekarka stwierdziła, że nie widzi potrzeby bym brała duphaston bo progesteron wskazywal na ciażę i samoczynnie do niej doszło (moze też badanie fizykalne), więc to oznaczało, że organizm sobie sam poradzi - ile w tym było ryzyka a ile doświadczenia to nie wiem, ale efekt mam choć też się bardzo stresowałam, ze poronię... cały czas...
(teraz stresuję się tym, że Zuzi zaszkodzi mój niestabilny cukier, albo że za długo leżę na prawym zamiast lewym boku i że będzie przez to niedotleniona... i jakieś tam okropności związane z tym - jak już kiedyś wspominałam - że nie wierzę by mój organizm był fizycznie zdolny do donoszenia i urodzenia zdrowego dzidziusia, ale modlę się o to by jednak Zuzia urodziła się zdrowa)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smarkas
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:29, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ty jesteś na samym końcu i się boisz.. Ja jestem na początku i stresuje. Obiecałam sobi, że nie powiem nikomu o ciąży, ale nie mogę tak! Jestem tak szczęśliwa! A już wogóle po dzisiejszej wizycie u lekarza.
Wogóle trafiłam na super lekarza (jak narazie się sprawdza) z wielkim poczuciem humoru. Jak się go spytałam co z seksem (no wiecie.. : ja się musze o wszystko spytać) to mi powiedział, że mnie przeprasza, ale ma zonę i dzieci i mimo tego, że jestem młoda i ładna, to jednak nic z tego nie będzie... a tak serio to dał nam zielone światło.
Co to za badanie? W.R?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyczek
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 13:54, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Smarkas wiemy, jak się cieszysz, wiemy to dokładnie
WR to odczyn Wassermanna, służy wykrywaniu kiły. Wykonuje się je dwukrotnie - na początku i pod koniec ciąży - co pozwala zapobiec kile wrodzonej, która wywołuje u dziecka nieuleczalne zmiany (kiła nabyta matki jest chorobą uleczalną i można ją leczyć nawet w czasie ciąży).
Dbaj o siebie i dziecinkę!
Iwtryf nie stresuj się, stres w niczym Ci nie pomoże, a jedynie może i Tobie i Zuzi zaszkodzić. Leżenie na prawym boku nie szkodzi, po prostu zdrowiej jest leżeć na lewym, bo nie uciska jednej z tętnic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radeki
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:49, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Iwtryf ja całą ciąże spałam głównie na prawym boku i wszystko było dobrze. Poprostu na lewym boku bolało mnie serce, wiec uznalam ze skoro mi szkodzi to moze i dziecku zaszkodzic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AndziaZ74
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 9:44, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o spanie, to chyba najważniejsze jest żeby nam było wygodnie, wtedy dziudziusiowi też pewnie jest lepiej. Też próbowałam spać na lewym boku, ale niestety na prawym jakoś było mi wygodniej. Więc z tym lewym bokiem to chyba nie jest tak do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwtryf
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:38, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja zawsze wolałam na prawym, ale ostatnio ta ręka pod spodem trochę mi drętwieje, więc śpię na obydwu
co do stresu, to to sa po prostu obciążenia rodzinne - moja mama straciła trójkę swoich dzieci (fakt, faktem, że lata temu), a wszystko było dobrze, prawie do samego końca, więc u mnie to podświadomie tutaj działa, ale prawdą jest też to, że teraz stresuję się o wiele mniej niż na początku
wiem, że nawet gdyby teraz się coś zaczęło, to przynajmniej Zuzia jest już dojrzała, a na wszelkie inne możliwe choroby już nie mam wpływu.
Z gorszych wiadomości, okazało się, że długo działająca insulina już mi nie wystarcza i dostałam jeszcze jedną - szybko działającą, więc muszę sobie wstrzykiwać teraz dwa rodzaje
Z pozytywnych wiadomości:
Zuzia waży 3200 g i będzie długa, bo choć to jest 37/38 tydzień, to lekarz powiedział, że kość udową ma jak na 40
wyznaczono mi termin do cc
9 czerwca mam zgłosic się w szpitalu, a na następny dzień zaplanowano urodziny Zuzi
fajna data 10.06.10
oczywiście, jeśli będą jakieś nagłe przypadki, to mogą nas przerzucić na następne dni... (moja siostra tak miała)
w każdym razie dam znać co i jak
(pewnie przez Dagps)
Trzymajcie za nas kciuki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez iwtryf dnia Wto 14:39, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|