www.pcos.fora.pl

kasia174

Jak w temacie - czy któraś z was spotkała się z ziołolecznictwem w przypadku PCO(S)? Ja stosuję kilka ziół i mieszanek, które lekko łagodzą objawy i gdyby istniała taka możliwość, chętnie podyskutowałabym na ten temat z innymi użytkowniczkami Smile

Aniulek84

ja używałam przez miesiąc zioła ojca sroki na pobudzenie owulacji oraz wzmocnienie ciałka żółtego.... piłam solennie 2 razy dziennie, mieszanka nawet nie była taka zła w smaku. No i do tego brałam tabletki clo. W tym cyklu co zażywałam to się okazało na usg że nie ma pęcherzyka dominującego-wkurzyłam się bo zawsze coś mi tam rosło więc przestałam pić no ale w następnym miesiącu zaciążyłam nie wiem czy mi to w jakiś sposób pomogło.... w końcu na samym clo próbowałam ponad rok i nic... moze pomogło może nie nie wiem.... wszystkiego warto próbować by spełnić swoje marzenia

Muzyka77

Może niekoniecznie zioła ale mam zamiar stosowac Inofem. To suplement diety który ma w skladzie i kwas foliowy i inozytol. Z tego co mi lekarka mówiła ten suplement stosowany regularnie tzn co najmniej 3 miesiące trzeba pić po 2 szaszetki dziennie powinien ustabilizować gospodarkę hormonalną. Chce kupić duże opakowanie Smile

żeby nie zabrakło no i czekać na efekty.

Betiska

Zioła nie powinny zaszkodzić - stosowane oczywiście w rozsądnej ilości. Mogą pomóc na poboczne dolegliwości związane z PCOS np. wypadanie włosów, czy trądzik. Ale wątpie by pomogły Ci ustabilizować gospodarkę hormonalną w organizmie, do tego trzeba długotrwałej terapii, hormonów lub właśnie suplementów diety typu inofem.